niedziela, 31 sierpnia 2014

Nowy sezon "Teledysk"

Awww ktoś to czyta! Dzisiaj wróciłam z wakacji więc biorę się do roboty c: + powiększyłam czcionkę, wiem ogromna ale mniejsza jest tylko taka jak w poprzednich notkach xD ejejejjejjj wgl jest już nowy sezon c'nie? Oglądałam wszystkie odcinki po angielsku i jestem zawiedziona głosem Elli :s dodatkowo Max ma identyko głos jak Scott, jeśli w przyszłości będą w jednym sezonie, nie wiem jak to wyjdzie xD. Leonard = głos Cody'ego :o. Sky w ang. wersji miała taki ładny głosik... Ahh.. troszkę to spaprali xD Mi w sumie i tak się 1 odc podobał c;

---------------------------------------------------------------------------------------------------



*5 minut później, przed kibelkiem zwierzeń*
Blaineley: Oo, czyżby miłe zombie kogoś zgubiły?
Heather: Gdzie ten palant?
Alejandro w kibelku zwierzeń: Jak już kiedyś mówiłem, moje ciało jest świątynią. Wole być głodnym niż jeść te świństwa, nawet jeśli grozi to przegraniem przez moją drużynę. Szczerze to głównie Jo działa wszystkim na nerwy, pewnie wyleci jako pierwsza.
Jo w kibelku zwierzeń: Ha, ha. Jeśli dzisiaj przegramy to ten latynoski laluś powie papa. Chyba, że ktoś inny mi podpadnie np. Heather.. Ona powoli wykracza poza granice mojej cierpliwości.
Blaineley: Czyli zombie radzą sobie bez Alejandra i Bridgette.
Anna Maria: A ją gdzie wcięło?
Geoff: Biedna Bridg.
Blaineley: Siedzi w stołówce z chłopakiem Heather, nie zjadła mięsa bo niby jest wegetarianką.
Heather: Alejandro nie jest moim chłopakiem!
Blaineley: Ktoś ciebie pytał o zdanie? Przejdźmy do drugiej części zadania. Będziecie musieli nakręcić teledysk. Wybierzcie sobie jakąś piosenkę i ułóżcie do niej zupełnie nowe video.
Trent: Czyli nie musimy wymyślać piosenki?
Blaineley: Nie, ale musicie ją zaśpiewać. Proszę aby każdy był w to zaangażowany. Wybierzcie piosenkarzy, tancerzy, osobę, która zajmie się ozdobami, ubraniami, rozumiecie? Ponieważ potwory wygrały poprzednią konkurencję otrzymały kamerę i jako pierwsze mogą zajrzeć do tego oto pomieszczenia * Blaineley wskazała ręką spory, drewniany budynek * Znajdziecie tam różne stare rupiecie, które możecie wykorzystać. Zombie dodatkowo muszą znaleźć swoją kamerę, która ukryta została w kuchni, strzeżonej przez Chefa. Ruszajcie!
 U MIŁYCH ZOMBIE:
Heather: Brick i Cameron idźcie do kuchni po kamerę, reszta za mną! Pójdziemy przeszukać ten budynek.
Jo: Pff, ja tu dowodzę więc za mną, nie za tą idiotką.
Mike: Eee jeśli się nie mylę, to mnie Blaineley wybrała na kapitana. Pomysł Heather nie jest taki zły, ruszmy się w reszcie bo potwory są już dawno przed nami z robotą.
Jo w kibelku zwierzeń: Zmiana zdania, Heather odpadnie pierwsza, już ja się o to postaram.
*Cam i Brick pośpiesznie udali się w wyznaczone przez Heather miejsce *
TYMCZASEM  U WRAŻLIWYCH POTWORÓW:
Zoey: Macie coś przydatnego?
Scott: Patrzcie tu są jakieś kolorowe materiały.
Zoey: Świetnie, mogę uszyć nam stroje.
Scott w kibelku zwierzeń: Mamy prawie wszystko, do tego dostaliśmy kamerę! Jak, ja się teraz pytam : JAK, mamy niby przegrać?! Muszę coś wymyślić..
Courtney: Dobra, Zoey zrobi ubrania, Scott pomóż jej z tymi materiałami. Kto będzie śpiewał? Proponuje moją osobę.
Leshawna: Ok, może być.
Ella: Ja też chcę śpiewać!
Gwen: Myślę, że Trent też by się nadawał.
Leshawna: Niech będzie Trent. Zrobimy duet.
Trent: Proponuje Coldplay & Rihanna - Princess Of China. Jedna z moich ulubionych piosenek. 
Courtney: Ja jako Rihanna?!
Leshawna: Śpiewasz swoim głosem, dasz radę. Nie mamy czasu. Trent naucz ją tekstu i zajmijcie się podkładem. Ja poszukam tu jeszcze trochę, może znajdę coś przydatnego.
Sky: Ok, ja mogę tańczyć. Tylko przydałaby się jeszcze jakaś chętna osoba.
Ella: Ja chce! Mogę też robić chórki.
Sky: To tańczysz czy robisz za chór?
Ella: Dam radę i to i to! Co z Lulu?
Dawn: Zajmę się nim żeby nie plątał się pod nogami. Dodatkowo mogę zrobić dekorację.
Gwen: Pomogę ci.
Cody: To ja też.
Leshawna: Dobra, Dave, Lightning i Duncan ponieważ nic nie robicie, przyłączcie się, do któreś grupy. 
Sky: Może do mnie? Ella co powiesz na układ taneczny z płcią męską?
Ella: Łiiii! Chce tańczyć z Dave'em!
Dave: Nie ma mowy! Właściwie to kto obsługuje kamerę? Ja mogę to robić.
Leshawna: Ok.. Lightning? Duncan?
Duncan: Nie będę ośmieszał się przed widzami. Może pomogę ci w szukaniu?
Lightning: Shi Lightning pokaże swoje piękne ciało.
Leshawna: Aha.. Super * przewróciła oczyma * Rób co chcesz tylko nie przeszkadzaj. A teraz weź tą kamerę i idź zobaczyć jak idzie Scottowi i Zoey.
Lightning: Sie robi.
Dave: Pójdę z tobą, w końcu to ja mam to kręcić.
U ZOMBIE:
Mike: Czyli wszystko ustalone? Heather zaśpiewa Empire Shakiry.
Anna Maria: Vito eee to znaczy Mike.. Stroje gotowe.
Jo: To są te twoje stroje?! Myślisz, że wystąpię w czymś co będzie odkrywać mi cały tyłek?
Heather: To chyba na serio nie najlepszy pomysł. Oszczędźmy innym tego widoku, przez nią na pewno przegramy.
Jo: Odezwała się pani idealna!
Mike: Koniec! Jo, będziesz kamerowała. Anna M. przedłuż trochę te szmatki. 
Anna Maria: To nie są żadne szmatki. Wiesz ile się nad tym namęczyłam?
Jo: E, sprejara do roboty.
Topher: Więc plan jest taki Heather łazi po plaży i śpiewa?
Jo: Poprawka: wyje.
Heather: Ja chyba zaraz ją uszkodzę.
Jasmine: Spokojnie! Tak przy okazji, układ taneczny mam już opanowany, będzie ok.
* Tymczasem pewien zawodnik u potworów kombinował jak ich skutecznie osłabić *
Scott w kibelku zwierzeń: Ten dureń Lightning działa wszystkim na nerwy, czemu by go nie wykopać. Już nawet wiem jak!
* Kiedy Zoey szyła ubrania, Dave siedział bezmyślnie wpatrując się w Sky, która tuż obok tańczyła układ wraz z Ellą a Lightning całował swoje bicepsy, Scott skorzystał z okazji i zabrał kamerę. Niepostrzeżenie wyszedł z domu. *
Scott: Kto przyniósł kamerę? Lightning. Podrzucę ją do przeciwnej drużyny. *tak mówiąc Scott położył przedmiot obok naburmuszonej Jo i uciekł do budynku "prac" *
U ZOMBIE:
* Jo cofnęła się lekko potrącając kamerę *
Jo: A co to?
Cameron: Przecież my już mamy czym nagrywać.
Brick: Właśnie, ciężko było ale daliśmy radę.
Jo: Czyli ta należy do przeciwnej drużyny. A wiecie moi drodzy bez kamery nie ma teledysku. Wygramy tak czy siak.
Brick: Musimy im ją oddać.
Jo: Tak i przegrać przy okazji? Nie dzięki.
GŁOS BLAINELEY Z MEGAFONU: Nagrywajcie, macie na to 30 minut.
*Brick wyrwał kamerę z rąk Jo*
Brick: Oddamy im, niech mają równe szanse.
Jo: Nie ma mowy *zabrała ją Brickowi* Zaraz ją schowam, tak dla pewności.
U POTWORÓW:
Leshawna: Dalej, Dave nagrywaj!
Dave: A gdzie kamera?
Scott: Lightning miał ją tu przynieść. No pięknie zgubiłeś ją?
Lightning: Lightning nic nie zgubił! *zaczyna biegać po całym pomieszczeniu* Przecież tu ją postawiłem!
Duncan: Gdybyś ją postawił to by tu była. Przez ciebie głąbie przegramy.
*20 minut później*
Heather: Wyszło bombowo!
Jo: Ta.. Nie licząc tego, że wyłaś niemiłosiernie, w połowie klipu wleciał przestraszony Shawn, który twierdził, że zawładnęły tobą zombie, a Topher zasłaniał kamerę swoim ryjem i dodatkowo Sierra rozpaczała, że nie ma tu Cody'ego.. Ale i tak wygramy, wiem coś o czym wy nie wiecie. Przekonacie się gdy Blaineley będzie chciała obejrzeć nagranie Potworów.
Anna Maria: Mówiłam, że sprawdziłabym się lepiej w roli wokalistki.
Sierra: Ahh Cody!!! *zaczyna ściskać Camerona*
Cam: No nie.. Nie znowu, proszę!
Jo: Zaraz, gdzie się podział Brick?
TYMCZASEM U POTWORÓW:
Brick: Ej! *wbiegł do budynku* Co jest? *spostrzegł smutne twarze uczestników* Głowy do góry! Mam waszą kamerę, spieszcie się macie tylko 5 minut!
Duncan: Ale jak ty ją..?
Brick: O nic nie pytajcie i bierzcie się do roboty.
*Brick wrócił do swojej drużyny*
Jo: Gdzie byłeś siusiu majtku? Tylko nie mów, że oddałeś im kamerę?!
Brick: Musiałem, to wbrew mojemu kodeksowi!
Jo: Ty głąbie! Wylecisz za to, zobaczysz.


GŁOS BLAINELEY Z GŁOŚNIKA: Została ostatnia minuta i widzimy się w stołówce.
*stołówka*
Blaineley: Czas minął a ich jeszcze nie ma. Jak tam wam się rozmawiało przez ten czas? *spojrzała na złą Bridgette i uśmiechniętego Alejandra*
Heather: Jesteśmy! *przybiegła tu reszta Zombie, a za nimi Potwory*
Blaineley: Brawo, pokażcie co tu macie. Pierwsze Potwory.
Leshawna: Jestem kapitanem więc ja to powiem. Ktoś ukradł nam kamerę i mieliśmy tylko 5 minut na nakręcenie, no cóż, wyszło co wyszło * podała płytę Blaineley *
Blaineley: Wzruszające, a teraz oglądamy! * Blaineley z skupieniem wpatrywała się w obraz telewizora. Trent i Courtney całkiem przyzwoicie brzmieli razem, w pewnym momencie Ella wkroczyła do akcji. Na twarzach zawodników dało wyczytać się zmieszanie, natomiast Scott cały kipiał ze złości*
Blaineley: Ha, ha. W sumie jak na 5 minut nie wyszło aż tak źle.. Dobrze teraz zombie. * Bl. włączyła klip, niestety cały czas było widać tylko twarz Tophera, potem zaczął on się szarpać z Heather*
No nieźle..
Topher: Całkiem korzystne video, nie sądzicie? *reszta drużyny spiorunowała go wzrokiem*
Blaineley: Wygrywają Potwory, Zombie zapraszam na wieczorną eliminację. Do zobaczenia! * odeszła *
----------------------------------------------------------------------
Pisane na szybko, przepraszam  za błędy i wgl.. :c
Kto z Zombie odpada? Piszcie w komentarzach. Do wyboru macie: 
*Jo
*Sierre
*Mike'a
* Heather
* Alejandra
*Bridgette
*Geoff'a
*Jasmine
*Shawn'a
*Brick'a
*Cameron'a
*Anne Marie
*Tophera
Przypominam o wspólnym prowadzeniu bloga :) moje gg stoi przed wami otworem xD + jeszcze dzisiaj dodam tą zabawę z dziewczynami, pierwsza odpadła Staci. Chyba nikogo to nie dziwi :P
Nowa notka może jutro.
Papatki VGwenV :*











4 komentarze:

  1. Tez jestem za Sierrą xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale zajebiaszczy rozdział *^*
    Wiesz, interesujemy soe chyba takimi samymi postaciamy i parami XD
    Czekam na next *.*
    Głos na Sierre ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje *-*
      Nie wiem kiedy pojawi się next, totalny brak czasu, teraz coś myślę ale pustka w głowie >.<
      Pyśkaaa jeśli jesteś zainteresowana, zapraszam do prowadzenia bloga ze mną :p

      Usuń